Udając się z Janiny na południe, drogą do Mesolongii zatrzymajmy się, aby zwiedzić jedyne w swym rodzaju Muzeum Figur Woskowych.

ołożone jest tylko kilkanaście kilometrów za Janiną. Powstało ono w 1994 roku jako urzeczywistnienie twórczej idei patriotycznej Pawlosa Wrelli – przybliżenia dziejów Grecji w oryginalny sposób, czyli za pomocą trójwymiarowych, wyrazistych, woskowych postaci. Twórca obiektu to z wykształcenia rzeźbiarz.Po przejściu na emeryturę skupił się na tworzeniu tego muzeum. Woskowe postacie naturalnej wielkości, doskonale wkomponowane w historyczne realia „prowadzą” zwiedzających od starożytności do najnowszej historii Grecji. To niezapomniana lekcja historii.

Niecodzienne wrażenie przeniesienia w czasie potęgowane jest poprzez wystrój wnętrza muzeum: pokryte kamieniem ściany mrocznych korytarzy, skalne jaskinie, części domostw i dróg. Wszystkie elementy wystroju wykonano z wielką dbałością o zgodność historyczną.

W około 37 wnękach tematycznych umieszczono łącznie 150 figur woskowych osadzonych w realiach danej epoki i wydarzenia. Pokazano tu sceny mitologiczne, walki macedońskie, Bizancjum , sceny odnoszące się do 400-letniego okresu niewoli tureckiej, walk narodowowyzwoleńczych, wydarzeń drugiej wojny światowej, historii Cypru. Chociaż nie zawsze zachowana jest chronologia, to jednak żegnamy muzeum poruszeni realizmem doznań, bogatsi o wiedzę z historii najstarszej europejskiej kultury, a rozświetlona słońcem, rozbrzmiewająca muzyką i szumem morza, pachnąca kwiatami Grecja staje się dla nas czymś znacznie bliższym niż miejsce,w którym spędzamy urlop.

Polecam wszystkim to muzeum. Sama doznałam tam wrażeń zbliżonych do tych, które towarzyszyły mi podczas zwiedzania np. „Panoramy Racławickiej” we Wrocławiu.